Do czego może doprowadzić wdychanie piłowanego pyłu z paznokci żelowych lub akrylowych?

                          

W ciągu jednego roku przeciętnie pracująca stylistka może wdychać nawet ok. 4 kg pyłu powstałego na skutek piłowania żelu albo akrylu z paznokci podają statystyki.
Ulatniający się w powietrzu pył żelowy albo akrylowy jest prawie niewidoczny dla ludzkiego oka. Dopiero jak zbierze się go miotełką można go zauważyć i być tym całkiem nieźle zaskoczonym.
Ile pyłu trafia do Twoich płuc?
Wszystko zależy od tego jak przed tym szkodnikiem potrafisz się chronić. Pracując bez zabezpieczeń narażasz się na skórne zmiany alergiczne, astmę oskrzelową a nawet pylicę. Wprawdzie działanie pyłu jest wolne i nie jest od razu agresywne, to nie należy go wcale lekceważyć. Problem pyłu dotyczy również Twoich klientów jednak w porównaniu z nimi Ty spędzasz o wiele więcej czasu w środowisku zapylonego powietrza.
Poniżej opiszę jak zabezpieczyć się przed konsekwencjami kontaktu z pyłem za pomocą dostępnych na rynku produktów wskazując na plusy i minusy tych rzeczy.

Maseczki higieniczne.
Plusy: To jedna z najlepszych i najtańszych metod, które dają Ci bezpośrednią ochronę przed wdychaniem ulatniającego się pyłu. Maseczkę wymieniaj najlepiej na zasadzie nowy klient – nowa maseczka.
Minusy: Twoja klientka nie zobaczy Twojego uśmiechu i może czuć się jak w szpitalnym pokoju zabiegowym. Maseczka nie jest stuprocentowym zabezpieczeniem.

Stacjonarny pochłaniacz pyłu ustawiony na stoliku.
Plusy: Głównym atutem takiego pochłaniacza jest stosunkowo niski koszt zakupu i eksploatacji. Dodatkowo spełnia funkcję poduszki do manicure. Szybka wymiana filtra lub worka na pył.
Minusy: Wyraźnie słychać podmuch powietrza obracającego się wentylatora, co może przeszkadzać w komunikowaniu się z klientką. Ssanie do ok. 40-50% pyłu przy prawie bezpośredniej pracy nad wlotem. Częsta wymiana worków na pył. Kłopotliwe czyszczenie śmigieł wentylatora.

Konstrukcja takich pochłaniaczy moim zdaniem jest niedopracowana. Owszem o ile kształt jest ok to funkcjonalność jako pochłaniacza pyłu jest kiepska. Filtr czyli worek szybko się zatyka pyłem i powstaje coś w rodzaju szczelnego garnka. Jeśli ten bardzo lekki pył zostanie już wtłoczony do worka to siła podmuchu sprawia, że ten sam pył częściowo wraca z powrotem. W rzeczywistości taki pochłaniacz spełnia swoją funkcję jedynie podczas kilku pierwszych przebiegów. Potem może stać się raczej zapylaczem niż pochłaniaczem.
Jeśli zdecydujesz się na taki rodzaj pochłaniacza to wybieraj pochłaniacz z gęstym sitem zabezpieczającym wentylator. Kiedy w czasie stylizacji będziesz musiała zabrać podtrzymującą dłoń od modelowanego paznokcia i mimowolnie opadnie palec klientce w kierunku wlotu, to przynajmniej śmigło wentylatorka nie zniszczy Twojej pracy.

Stacjonarny, płaski pochłaniacz pyłu wbudowany do blatu stolika.
Plusy: optycznie masz więcej miejsca na swoim stoliku. Niski koszt zakupu i eksploatacji. Szybka wymiana filtra.
Minusy: W większości modeli słaba moc. Słychać ssanie powietrza. Wydajność ssania do ok. 40-50% pyłu. Całkowite opróżnianie pojemnika z pyłem może być czasochłonne.

W mojej ocenie takie  rozwiązanie ze względu na funkcjonalność jest słabe. Podobnie jak w poprzednim przypadku szybko zatykają się filtry / worki i pył wraca z powrotem.

Pochłaniacz z lampą.
Plusy: Punktowo oświetla miejsce pracy i zasysa pył unoszący się do góry. Dobre uzupełnienie pochłaniaczy stacjonarnych.
Minusy: Mała pojemność pojemnika na pył. Niski stopień pochłaniania pyłu. Podczas częstej wymiany małego filtra może wysypać się część pyłu na zewnątrz. Żarówka z lampy szybko staje się zakurzona. Dość droga eksploatacja. Aby w pełni wykorzystać możliwości tego pochłaniacza musi być on blisko piłowanych paznokci co z kolei może utrudniać widoczność podczas wykonywanych prac manicure lub pedicure.

Centralny pochłaniacz pyłu wbudowany do blatu stolika.
Plusy: Obecnie chyba najlepsze rozwiązanie dla stylistek paznokci. Jednostkę centralną z silnikiem można umieścić w innym pomieszczeniu albo np. w piwnicy czy na poddaszu. Moc silnika można dobrać według potrzeb, dzięki temu istnieje możliwość kanałowego podłączenia nawet kilka stanowisk do jednej jednostki centralnej. Bardzo wysoka wydajność ssania pyłu - nawet do 90%. Pył ściągany jest w dół z wysokości ok. 30 cm nad powierzchnią stolika. Słychać tylko cichy szum podczas ssania. Bardzo tania eksploatacja. Wymiana worka w jednostce centralnej odkurzacza odbywa się dość rzadko. Worek ma sporą pojemność. Zaletą centralnego pochłaniacza jest też bardzo długa żywotność. W zależności od firmy, ale można śmiało powiedzieć, że jest prawie bezawaryjny.
Minusy: Może być kosztowny w zakupie. Montaż takiego pochłaniacza ze względu na prowadzenie kanałów najlepiej zaplanować w trakcie projektowania gabinetu kosmetycznego. Sprzedaż tego pochłaniacza odbywa się tylko w wyspecjalizowanych punktach serwisowych.

Frezarki z pochłaniaczem pyłu.
Frezarki z wbudowanym pochłaniaczem pyłu jeszcze niedawno osiągały zdolność pochłaniania pyłu do ok 80%. Teraz dzięki nowoczesnym technologiom osiągają wynik nawet do 95%. Frezarki podologiczne zostały zaprojektowane głównie dla podologów, którzy podczas swojej pracy mają do czynienia nie tylko z pyłem z paznokci, ale również z różnymi drobnoustrojami i bakteriami znajdującymi się na skórze stóp. Muszą być oni dostatecznie zabezpieczani przed następstwami osiadania pyłów.
Taką frezarkę jako stylistka paznokci możesz wykorzystać do piłowania paznokci. Przy okazji frezowania oczyszcza ona powietrze od pyłu.
Plusy: Frezarkę z pochłaniaczem pyłu możesz używać zarówno do manicure jak i do pedicure.
Cechuje ją bardzo wysoka zdolność ssąca. Przy niektórych modelach całkowity brak możliwości przedostania się pyłu na zewnątrz. Cicha praca frezarki i pochłaniacza (w zależności od modelu).
Minusy: Takie frezarki nie należą do najtańszych. Wydobywa się szum w czasie ssania. Wąż ssący powinien być systematycznie czyszczony. Należy dbać o dobrej jakości filtry. Eksploatacja takich frezarek jest stosunkowo droga.

Tak jak w najczystszym mieszkaniu zawsze można znaleźć trochę kurzu, to pewnie pyłu żelowego albo akrylowego również nie pozbędziesz się w 100% w swoim gabinecie.
Można powiedzieć też, że w każdej pracy można znaleźć szkodliwe otoczenie, które źle wpływa na zdrowie człowieka, jednak sztuka polega na tym by umieć sobie z tym jak najlepiej poradzić.

Marek Cyrulik – Lady's Nails Cosmetics
Opublikowano: maj 2010 r.